11.jpg

Czwartek, 27 Sierpień

11. Gotowy na spotkanie z Panem?

Bardzo zaskoczyła mnie śmierć znajomego… Dosłownie chwila i już go nie ma. Młody człowiek… nagle poczuł się źle. Nie mogę przestać o tym myśleć. Chcę czy nie chcę, ciągle mam w głowie pytanie: czy był gotowy na spotkanie z Panem?


Aklamacja na jutro brzmi: „Czuwajcie i módlcie się w każdym czasie, abyście mogli stanąć przed Synem Człowieczym” (Łk 21,36)


„W każdym czasie” czuwanie i modlitwa. Co to znaczy? NIEUSTANNIE, bez chwili tzw. „wolnego”, bez urlopu czy wakacji od Pana Boga. CAŁY CZAS staram się czuwać, aby moja dusza była czysta przed Panem, nie obciążona ciężarem, który zrywa jedność z Nim. W każdym czasie chcę należeć do Pana w całości. Nie pozwalam sobie na świadome i dobrowolne odejścia. Nie chcę włazić w bagno grzechu. Nie chcę mieć z nim nic wspólnego! Powiesz: święta. Nic podobnego. Do świętości mam jeszcze miliony lat świetlnych. Ciągle żyję skażona grzechem. Ciągle upadam. A najboleśniejsza jest pycha, która wyłazi na każdym kroku. Z której bierze początek każdy kolejny grzech…


Ale z uporem maniaka żebrzę Miłosierdzia… w sakramencie pokuty. Przychodzę codziennie na Eucharystię, aby wykąpać się we Krwi Chrystusa. Obmyć się z brudu grzechu, którego pełno na każdym kroku. Karmię się Ciałem Jezusa, który za mnie umarł. Błagam Jego Świętego Ducha, aby mnie podnosił, umacniał, dawał tchnienie. Nie jestem w stanie NIC zrobić o własnych siłach. Pragnę polegać TYLKO NA JEZUSIE. Tylko On ma moc mnie uzdrowić i przyprowadzić do siebie. Tak rozumiem „czuwanie i modlitwę w każdym czasie”.


Piekło jest. Pismo Święte w jasny sposób określa tę rzeczywistość. Niestety jest tendencja aby nie mówić o piekle, najlepiej wyprzeć tę prawdę z pamięci i przestać w nią wierzyć. Jest przecież miłosierny Bóg, który nie pozwoli, aby ktokolwiek tam trafił! A ja ci powiem Drogi Przyjacielu: nie ma próżni. Albo należysz do Boga albo do Jego przeciwnika. Innej opcji nie ma. Albo Niebo albo piekło. Gdyby teraz Pan zażądał od ciebie duszy… jesteś i cię nie ma… Niewątpliwie staniesz przed Bogiem. Zdążysz zawołać do Pana zanim wydasz ostatnie tchnienie? Zdążysz wzbudzić żal, który jest niezbędny do tego, aby ci przebaczono?


Chcę ci opowiedzieć historię młodego człowieka, którą jakiś czas temu mi powierzył. Żył z dala od Boga tak, jak mu podpowiadał świat. Poszedł się kąpać. Mimo, że bardzo dobrze pływał, zaczął się topić. Kiedy szedł na dno, miał tylko jedną świadomość: „jeżeli nikt mnie stąd nie wyciągnie, zostanę potępiony”. Przerwałam jego opowieść zdziwiona: „Ale jak to? Czy nie miałeś momentu aby zawołać do Boga? Wzbudzić żal?” Odpowiedział ze smutkiem: „Nie…. Była tylko świadomość – jeżeli nikt mnie nie wyciągnie, będę potępiony!” W momencie kiedy tak myślał jakaś ręka wyciągnęła go z wody. Został uratowany. Nie tylko fizycznie. Natychmiast nastąpił zwrot o 180 stopni w jego życiu w kierunku Boga.


Ta historia uświadomiła mi, że nie można czekać z nawróceniem do końca życia. Czasami ktoś myśli: będę stary to wtedy będę chodził do kościoła, zacznę się modlić… Nie zaczniesz. Jakie życie taka śmierć… A jeżeli rzeczywiście w tym ostatnim momencie zwrócisz się do Pana to będzie to niesamowity Jego dar. I Jego łaska. Z pewnością ktoś otaczał cię modlitwą.


Powiedz mi: warto narażać tak swoją duszę? Odpowiesz : „to mnie nie dotyczy. Nieustannie żyję w stanie łaski uświęcającej”. To pięknie… A modlisz się za tych, którzy nie czuwają i nie modlą się w każdym czasie? Pewna dziewczyna ze smutkiem opowiedziała mi historię swojego ojca, który bliski śmierci wyśmiał ją w momencie kiedy poprosiła go, aby się wyspowiadał. Powiedziała, że poprosi księdza… Nie skorzystał, wyśmiał…


Modlisz się Drogi Przyjacielu za zatwardziałych grzeszników, którym z pewnością zabraknie oliwy, aby zaopatrzyć swoją lampę w momencie kiedy Pan Młody przyjdzie? (por. Mt 25,1-13)


Agnieszka Frydrych.


 
Wyszukiwarka

Czas ucieka






wieczność czeka

wschód słońca 03:37 UT,
zachód słońca 17:37 UT
okr. zimowy +1h; okr. letni +2h
Dziś jest: 238 dzień i 36 tydzień r.
do końca roku pozostało 127 dni
Imieniny obchodzą:
Maria, Sandra, Ireneusz
Twoje IP: 216.73.216.150
jesteś gościem wyświetlono razy obecnie jest gości
© by Marian Kurtycz
Ostatnia aktualizacja strony
03.02.2018
Witryna powstała 1 maja 2011 r. w dniu beatyfikacji Papieża Jana Pawła II