Winnica 1 grudnia 2016 roku.
Dostałem, przy okazji przedsprzedaży książki „Cztery kroki do miłości”, mail nastepującej treści:
Witam
Zainteresowałam się znalezioną w internecie książkę. Jestem przewodniczącą Rady Parafialnej, sama mam trójkę dzieci ale kocham wszystkie. W moim środowisku (parafii i szkole, do której chodzi najmłodsze dziecko (9 lat)) jest coraz więcej „trudnych” dzieci. Dzieci pełnych agresji, niezgody i złośliwości w stosunku do innych. Nie tylko jest to owoc patologicznych rodzin ale często i tych „normalnych” aczkolwiek niewierzących, lub rozwiedzionych. Ostatnio uderzyły mnie wypowiedzi 11 latków, że „Boga nie ma”, albo ”Ja już nie wierzę” a przy tym ten ton i mina. Chciałabym im jakoś pomóc może przez naszego ks. Proboszcza ale prosiłabym o podpowiedź czy te pozycje pomogą dzieciom w tym wieku? A może byłoby lepsze coś innego aby nie wyrzucili tego do szuflady tak dla zasady czy na wszelki wypadek bo „mnie to nie interesuje”?
Licząc na odpowiedź i sugestie pozdrawiam Aleksandra Zdziebko
Odpisałem, zgodnie z tym co myślę, że Cztery kroki do Miłości to nie jest książka dla dziesięciolatków.
I odpowiedź:
(…) Z tego co widzę odejście zaczyna się niestety tuż po komunii. Komunia musi być (nawet dla niewierzących) bo to garnitur, sukienka, cała otoczka no i oczywiści pokazanie się przed innymi a potem to już można zapomnieć, a szkoda. Ten czas od komunii to czas, który musimy jako chrześcijanie wykorzystać bo wtedy dziecko się kształtuje. Już od tego momentu trzeba je przyciągnąć, zainteresować i zatrzymać aby Bóg nie zarzucił nam grzechu zaniechania, który często nazywamy „niewtrącaniem się” lub „tolerancją”. Niestety na rodziców też często nie ma co liczyć a w domu się wszystko zaczyna.
Jeśli Ksiądz będzie miał jakiś pomysł to proszę o podpowiedź. Pozdrawiam Aleksandra Zdziebko
Powiem wam jednak, że chodzi za mną pytanie: jesli nie to, to w takim razie CO?
Co takiego możnaby zrobić (wydawniczo – książkowo), by trafić do dzieci, poruszyć i zdobyć dla Boga. Tak wiem – łaska Pana Boga, ale ON chce się nami posłużyć.
Więc do myślenia zapraszam.
Czas ucieka
wieczność czeka